wtorek, 4 października 2011

Różne różności dla moich skarbków...



 Moja najstarsza córcia kończyła ostatnio osiem lat! jak większość dziewczynek pisze pamiętnik, wkleja tam mnóstwo zdjęć itp, więc uszyłam jej osobisty pamiętnik. Bardzo się jej ten pomysł spodobał, szczególnie naprasowywanka z jej zdjęciem. Kolory obmyśliłam sama, trochę pod siebie ponieważ mam słabość do kratek i groszków.  Obdarowana miała uśmiech jak na budyniu.
Mała czerwona myszka to etui na telefon komórkowy, choć moja Olinia znalazła dla niego również inne przeznaczenie. Nosi go do szkoły, przypięty do paska i chowa tam chusteczki higieniczne.


A druga myszka powstała w tempie ekspresowym dla średniej pociechy, która trochę pozazdrościła siostrze schowka na chusteczki, więc teraz obie śmigają po szkole z myszami!!!

1 komentarz:

  1. Myszy fantastyczne i bardzo pomysłowe:)Zachwycam się nad okładkami - mój młody jeszcze za mały:(

    OdpowiedzUsuń